Czy wiecie, co ponad sto lat temu znajdowało się w miejscu dzisiejszej Galerii Kazimierz? Dlaczego przy głównym wejściu do tego centrum handlowego stoją budynki o nietypowej architekturze? Czy to prawda, że czekoladę Milkę przed wiekiem produkowano w grzegórzeckiej fabryce słodyczy? A może ciekawi Was, skąd pochodzi nazwa dzielnicy Grzegórzki?
Fabryka wyrobów gumowych Berson, fot. Agencja Fotograficzna Światowid, lata 30. XX w.
Jeśli tak, koniecznie przyjdźcie na wystawę „Zwierzyniec zaprasza: Grzegórzki” w Domu Zwierzynieckim przy Królowej Jadwigi 41. Wernisaż wystawy już dzisiaj 23 września 2016 r. o godzinie 17:00! Na gości będzie czekał krakowski kumpir i butelka kefiru. Wstęp wolny.
Od połowy XIX w. na Grzegórzkach intensywnie rozwijał się przemysł. Działała tu m.in. Polsko–Szwajcarska Fabryka Czekolady „Suchard”, między innymi produkującą czekoladę „Milkę”, zakłady gumowe Semperit, tartak S. Burzyńskiego, Wytwórnia Autokaroserii i Powozów J. Orlickiego.
W 1871 r. wybudowano nową Miejską Rzeźnię. I to właśnie w miejscu, gdzie działała ona do początków XXI w., w 2006 r. wzniesiono kompleks galerii handlowej Kazimierz. Sześć zabytkowych budynków poddano renowacji, po czym została do nich dobudowana nowoczesna część galerii mieszcząca sklepy, punkty usługowe i kino.
Zabudowania Rzeźni Miejskiej, fot. Stanisław Kolowca, ok. 1926 r.
Z kolei w 1899 r. na potrzeby Cesarsko-Królewskiej Uprzywilejowanej Fabryki Maszyn Marcina Peterseima produkującej maszyny rolnicze, powstały nowe budynki fabryczne. Przed I wojną światową zakłady zatrudniały 200 robotników i należały do większych fabryk w mieście. Dziś dawna fabryka Peterseima została zaadaptowana na pomieszczenia do gry w paintball, z zewnątrz zaś jej budynki straszą wielobarwnymi graffiti. W 2015 r. nowy właściciel terenu poinformował o planach adaptacji budynków pofabrycznych na hotel, luksusowe sklepy lub salon samochodowy.
Cóż – Panta rhei…