Archiwum kategorii: Wystawy w MHK

Ze zbiorów Cyfrowego Thesaurusa: Ignacy Krieger – fotograf Krakowa

kriegerW 2017 roku świętujemy jubileusz 200-lecia urodzin znakomitego fotografa Ignacego Kriegera. Przyszedł on na świat w miejscowości Mikołaj w pobliżu Wadowic, w rodzinie żydowskiej. Do Krakowa przybył w 1860 roku i otworzył swój pierwszy zakład fotograficzny przy ul. Grodzkiej 13, ogłaszając ten fakt w prasie wraz z informacją, że potrzebne umiejętności zdobył podczas zagranicznej praktyki. Następnie przeniósł atelier do kamienicy Bonerowskiej w narożu Rynku Głównego 42 i ul. św. Jana, gdzie zakład funkcjonował nieprzerwanie aż do likwidacji w 1926 roku, a więc przez ponad pół wieku! Ignacy zmarł w 1889 roku, został pochowany na nowym cmentarzu żydowskim przy ul. Miodowej i to właśnie inskrypcja umieszczona na nagrobku, podająca jego wiek w chwili śmierci, pozwala określić datę urodzenia na 1817, a nie 1820, jak wcześniej sądzono.
Czytaj dalej

Polak, Węgier, dwa bratanki. O pokoju polsko-węgierskim zawartym w Budzie w 1412 roku

Turniej - P.CzaplinkiW upalne dni czerwca 1412 roku w węgierskiej Budzie odbył się turniej, z łacińska zwany ludus militaris, którego echa rozległy się w najdalszych zakątkach ówczesnej Europy. Zorganizowany przez Zygmunta Luksemburskiego dla uczczenia właśnie zawartego pokoju z Władysławem Jagiełłą i wizyty polskiego króla w stolicy Węgier, zgromadził – według świadków owych wydarzeń – wspaniałych gości z 17 różnych krajów, w tym trzech królów, licznych książąt, hrabiów, możnych panów i rzesze rycerstwa, a nawet papieskiego legata i wielu biskupów. Jakby tego było mało na ulicach Budy dało się także zauważyć, być może mniej oczekiwanych gości – „potomków Abrahama”, „szpetnych pogan” o długich brodach i wielu innych, w tym przybyszów z niespokojnych Bałkanów. Czytaj dalej

Jak Lajkonik zawitał do Krakowa? O najeździe mongolskim w 1241 roku

Lajkonik - P.Czapliński.jpg Poprawiony-ładniejszy2Wielki Step to ogromnych rozmiarów pas ziemi, ciągnący się od ujścia Dunaju na zachodzie aż po Koreę na wschodzie. Charakteryzuje się zmiennym i surowym klimatem. Zimy są tu mroźne, lata upalne, opady niewielkie, stąd ziemia jest uboga w roślinność. Do tego dochodzą silnie wiejące wiatry. Nic dziwnego, że możliwości gospodarowania na takich terenach były mocno ograniczone. Opanowali je pasterze, którzy prowadzili koczowniczy tryb życia. Ludzie ci pozostawali w ciągłym ruchu, bez stałych siedzib zamieszkania. Mimo tego, na tych niegościnnych obszarach, powstała jedna z największych potęg w dziejach – Państwo Mongolskie.

Czytaj dalej

„Ach, jakież to cudowne!” – o reklamie w przedwojennym Krakowie

szampon-luksusowy

 Wystawa „Kupując oczami. Reklama w przedwojennym Krakowie” przybliża bogaty świat środków reklamowych stosowanych przez miejscowych przedsiębiorców w drugiej połowie XIX wieku i pierwszych dekadach wieku XX. Rozmaite zabiegi zmierzające do pozyskania klientów stosowano w Krakowie zapewne już w czasach średniowiecznych, gdy Rynek tętnił handlowym gwarem. Próżno jednak szukać ich śladów. Materialne pozostałości można odnaleźć dopiero w wieku XIX, gdy wraz z rozwojem produkcji na masową skalę, a tym samym potrzebami zbycia tworów, reklama zyskiwała na znaczeniu, stawała się coraz powszechniejsza. Cezurą czasową wystawy jest rok 1939 i bynajmniej nie dlatego, że reklama wtedy znikła, lecz uległ zmianie jej charakter.

O trikach reklamowych w przedwojennym Krakowie pisze dr Iwona Kawalla, kuratorka wystawy.

Czytaj dalej

Ojciec nowohuckiego boksu – Bronisław Olejniczak

bronislaw_olejniczak-autor-nieznany-zdjecie-pochodzi-z-pracy-ks-hutnik-krakow-1950-1995

Bronisław Olejniczak, autor nieznany, zdjęcie pochodzi z pracy „KS Hutnik Kraków 1950–1995”

O monterze instalacji centralnego ogrzewania, który został ojcem nowohuckiego boksu, Bronisławie Olejniczaku, opowiada kurator wystawy „Sport w Nowej Hucie„, Piotr Kapusta.

Na początku istnienia Nowej Huty powoływano do życia pierwsze koła sportowe, organizowano pierwsze zawody, w których brali udział nowohuccy sportowcy. W 1950 r. powstało Koło Sportowe „Stal”. Jego działalnością zainteresował się młody monter instalacji centralnego ogrzewania Bronisław Olejniczak. Czytaj dalej

Historia guza z żupana Marcina Oracewicza

537-3_001oracewicz

Portret Marcina Oracewicza, Piotr Stachiewicz, 1895 r., Kraków

Muzeum Historyczne Miasta Krakowa zaprasza na wystawę „Zamek Lubownia jako siedziba zastawu spiskiego” od 27 października 2016 roku do piwnic skrzydła zachodniego Pałacu Krzysztofory. O jednym z bohaterów wystawy, Marcinie Oracewiczu, który zabił dowódcę rosyjskiego guzem z żupana opowiada kurator dr Michał Szczerba.

Marcin Oracewicz urodził się około 1720 roku w Lubowni na Spiszu. W młodości przybył do Krakowa, by wstąpić do tutejszego cechu pasamoników (rzemieślników, którzy wyrabiali pasy, paski, frędzle, wszelkiego rodzaju pasamony i taśmy do bramowania i ubierania sukni). Czytaj dalej

Grzegórzki wczoraj i dziś

Czy wiecie, co ponad sto lat temu znajdowało się w miejscu dzisiejszej Galerii Kazimierz? Dlaczego przy głównym wejściu do tego centrum handlowego stoją budynki o nietypowej architekturze? Czy to prawda, że czekoladę Milkę przed wiekiem produkowano w grzegórzeckiej fabryce słodyczy? A może ciekawi Was, skąd pochodzi nazwa dzielnicy Grzegórzki?

fabryka-wyrobow-gumowych-berson-fot-agencja-fotograficzna-swiatowid-lata-30-xx-w

Fabryka wyrobów gumowych Berson, fot. Agencja Fotograficzna Światowid, lata 30. XX w.

Jeśli tak, koniecznie przyjdźcie na wystawę „Zwierzyniec zaprasza: Grzegórzki” w Domu Zwierzynieckim przy Królowej Jadwigi 41. Wernisaż wystawy już dzisiaj 23 września 2016 r. o godzinie 17:00!  Na gości będzie czekał krakowski kumpir i butelka kefiru. Wstęp wolny.

Czytaj dalej

Mróz i Mrożek – tandem niezapomniany

Cyberiada-blogKolejna wystawa w galerii Kamienicy Hipolitów, jednym z oddziałów Muzeum Historycznego Miasta Krakowa przedstawia postać artysty, który nadal funkcjonuje w świadomości wielu, jednak powszechnie bardziej znana jest jego twórczości niż nazwisko. Dla artysty jest to najlepsza nagroda i uznanie. Twórca, o którym mowa był twórcą charakterystycznej szaty graficznej tygodnika Przekrój, kojarzony jest również z tzw. „rączką”, z robotami Stanisława Lema czy z postacią profesora Tutki Jerzego Szaniawskiego. Rozpoznawalny jest dzięki charakterystycznej kresce – precyzyjnej, wykonywanej stalówką i tuszem. Są to rysunki odręczne, które tworzone były z benedyktyńską precyzją.

Czytaj dalej

Lajkonik na Wielkiej Wojnie

lajkonik-blogJuż za chwilę, czyli w czwartek 26 czerwca, znowu będzie można spotkać Lajkonika na ulicach Krakowa. Chętnych do uderzenia lajkonikową buławą „na szczęście” co roku nie brakuje. Tradycje podobne do krakowskiego pochodu Lajkonika znane są na całym świecie, o czym można przekonać się na wystawie „Świat Lajkonika. Konik na świecie” prezentowanej w Pałacu Krzysztofory.

I wojna światowa doprowadziła do politycznych i społecznych przemian na ogromną skalę. Mniej znanym skutkiem tego konfliktu był jego wpływ na tradycyjną obrzędowość ludową. Wraz z ginącymi na froncie żołnierzami przemijały również lokalne zwyczaje. Czasami zdarzało się, że przywiązanie do tradycji było na tyle duże, że żołnierze urządzali ludowe uroczystość w okopach.

(na zdjęciu: Walenty Nalepa w roli Konika Zwierzynieckiego na ulicach Krakowa, Agencja Fotograficzna „Światowid”, Kraków, 11 czerwca 1931 r., wł. Muzeum Historyczne Miasta Krakowa)

Czytaj dalej