Gwiazdka dla policjanta

gwiazdka-dla-policjantaJest końcówka 1932 roku gdy rzymski korespondent „Ilustrowanego Kuryera Codziennego” – Gustaw Lawina dostrzega w Wiecznym Mieście nową tradycję. W czasie Świąt Bożego Narodzenia i w Nowy Rok włoscy policjanci zajmujący się regulacją ruchu ulicznego otrzymują od przechodniów i kierowców drobne upominki i życzenia. Wniosek dziennikarza? Warto by przeszczepić ten zwyczaj na rodzimy grunt. Jak zauważa „…polski policjant w daleko trudniejszych warunkach pracuje dla państwa, niż w Italii. Zimno, mróz, wiatr północny, a on stoi na ulicy zdala od rodziny, zdala od najbliższych i czuwa” (Ilustrowany Kuryer Codzienny, nr 2, 2.I.1933., Kraków, s.4)

 

Propozycja ukazuje się w IKC z 2 stycznia 1933 roku. Jest już za późno, by dokładnie skopiować tradycję z Rzymu. W związku z tym zostaje ona przeniesiona na Nowy Rok i Trzech Króli. Przykład dają tu sami inicjatorzy akcji. W niedzielę 1 stycznia obdarowany zostaje posterunkowy Józef Kądziołka, który pełni służbę na skrzyżowaniu przed Pałacem Prasy przy ulicy Wielopole 1. Prezent wręczają redaktorzy IKC: Jadwiga Zbrożkówna i Leopold Tomaszkiewicz, a w wydarzeniu bierze udział również podkomisarz Józef Różdżeński. Wśród upominków jest m.in. album Wiecznego Miasta.
W swoim tekście Gustaw Lawina postuluje „Zbliżmy się do polskiego policjanta, aby wyczuł, że społeczeństwo nie widzi w nim wroga z czasów zaborczych” (cytat jak wyżej). Postulat solidaryzowania się z funkcjonariuszami nie był przypadkowy. 1932 rok nie był łatwy dla krakowskiej Policji Państwowej. 16 marca musiała interweniować podczas pochodu Polskiej Partii Socjalistycznej. Choć zamieszki nie osiągnęły skali tych z 1923 roku, jednak rannych zostało kilkanaście osób, zarówno manifestujących, jak i policjantów. W listopadzie natomiast dwukrotnie rozpraszano zamieszki antyżydowskie: 10 listopada po nabożeństwie w rocznicę śmierci Stanisława Wacławskiego i 30 listopada gdy ok. setka studentów blokowała Żydom dostęp do Collegium Novum.
Do zwyczaju zapoczątkowanego na przełomie 1932/1933 roku powrócono po niecałych 12 miesiącach. W grudniu redakcja IKC uznała, że Wigilia jest dla polskich warunków bardziej odpowiednim momentem – „Zachód nie zna bowiem tego uroku nocy wigilijnej, który jest właściwy tylko krajom słowiańskim” (Ilustrowany Kuryer Codzienny, nr 358, 28.XII.1933, Kraków, s.4.)
Kamil Stasiak

MHK-Fs11441-IX

. Agencja Fotograficzna „Światowid”

Zdjęcie można oglądać również w portalu Cyfrowy Thesaurus www.ct.mhk.pl.