Niemal każdy wie gdzie znajduje się i kiedy powstał ołtarz Wita Stwosza, nie każdy jednak zna jego burzliwe wojenne losy.
Ołtarz otaczany był niezwykłym pietyzmem, nic więc dziwnego, że w przededniu II wojny światowej w szczególny sposób zatroszczono się o jego bezpieczeństwo. W sierpniu i wrześniu 1939 r. Karol Estreicher zorganizował ewakuację zabytku. Nie było łatwym zadaniem, biorąc pod uwagę rozmiary ołtarza. Figury przewieziono Wisłą do Sandomierza i ukryto w tamtejszej katedrze. Jednak w październiku 1939 r. Niemcy odnaleźli figury i czym prędzej wywieźli je do Berlina, skąd przetransportowano je do Norymbergi, gdzie zostały zdeponowane w schronie, w podziemiach Góry Zamkowej.
Na zdjęciu: Ołtarz Mariacki Wita Stwosza – nogi Apostoła, scena Zaśnięcia Marii – Stanisław Kolowca