Rękawka – stara krakowska tradycja początkowo związana z przesileniem wiosennym. Później połączona z Wielkanocą. Dziś odbywa się w wtorek po Wielkanocy – niegdyś wtorek też był dniem świątecznym. Tradycyjnie Rękawka odbywała się pod kopcem Krakusa na wzgórzu Lasoty, jednak gdy w połowie XIX wieku miłościwie nam panujący cesarz postanowił uczynić z Krakowa twierdzę i jeden z fortów tejże twierdzy usytuować właśnie obok kopca, obchody przeniesiono pod stary kościół św. Benedykta. Pod kopiec Rękawka powróciła na początku XXI wieku.

Na fotografii uwieczniono obchody święta z 14 IV 1938 roku. Tłum ludzi gromadzący się wokół kramów i stołów rozstawionych w pobliżu kościoła św. Benedykta. Zdjęcie wykonano z góry – z fortu świętego Benedykta – kolejnego fortu Twierdzy Kraków. W tle widzimy piękną panoramę Krakowa z Wawelem, a przed nim kościół Bożego Ciała. Na lewo od Wawelu kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej i Małgorzaty, zaś na prawo kościół Dominikanów, Mariacki, wieża Ratuszowa… Czy można wyobrazić sobie piękniejszy widok? Jednak na fotografii widać coś jeszcze, coś czego dziś nie zobaczymy – jakieś kominy – czyżby kombinat w Nowej Hucie, albo elektrociepłownia w Łęgu? Nie, to kominy Kazimierza i Podgórza – elektrownia, gazownia i inne zakłady. Jeszcze jedna rzecz uderza – mgła powstająca z dymiących kominów, jakże dobrze znany krakowianom smog. Mimo że w centrum Krakowa nie ma już fabrycznych, dymiących kominów, to smog pozostał.

Inne ciekawe, archiwalne zdjęcia  można przeglądać na portalu Cyfrowy Thesaurus www.ct.mhk.pl.
Mateusz Niemiec